d

BLOG

Malowanie obrazu to nie tylko pędzle i farby. Malowanie zaczyna się dużo wcześniej, w mojej głowie. To tygodnie, a nawet miesiące, kiedy 'trawię' pomysł, dodaję różne elementy, rezygnuję z nich i na nowo je buduję. Taki mentalny obraz dojrzewa i maceruje się we wszystkich moich dotychczasowych (i nowych) doświadczeniach, ulega wpływom moich nastrojów oraz zmieniającego się świata. Tylko po to, żeby pewnego dnia niespodziewanie i bez żadnej zapowiedzi wybuchnąć na płótnie.

Linoryt był pierwszą techniką graficzną jakiej nauczyłem się na studiach. Jest to też moja ulubiona technika jeżeli chodzi o druk.  Jako człowiek z natury narwany zauważyłem, że proces ‘dłubania’ w linoleum uczy mnie kontroli i opanowania. Niektórzy przyjemność znajdują w jodze czy przytulaniu brzóz przy pełni księżyca… ja wolę medytację z dłutem w ręku.